Recenzja filmu

Wszystko zostaje w rodzinie (2005)
Niall Johnson
Rowan Atkinson
Kristin Scott Thomas

Skrzynia umrzyka i stare koronki

Pasja miłości i pasja morderstwa. A wszystko to w spokojnej gospodzie angielskiego pastora z prowincji. Niespełniony w oratorskiej sztuce kapłan usiłuje napisać dzieło swojego życia - wykład
Pasja miłości i pasja morderstwa. A wszystko to w spokojnej gospodzie angielskiego pastora z prowincji. Niespełniony w oratorskiej sztuce kapłan usiłuje napisać dzieło swojego życia - wykład inaugurujący sympozjum duchowne. W tym czasie jego dorastająca córka z zapałem godnym najwyższej sprawy odkrywa tajniki rozkwitania, a żona usiłuje nie zwiędnąć. Ochoczo pomaga jej w tym inny mężczyzna. Jest też i tajemnica ukryta w czarnej, ociekającej krwią skrzyni. Ach co to za historia! Miłość, zdrada i gosposia, która dla swoich pracodawców zrobi wszystko. Jedno trzeba przyznać. Brytyjczycy mają serce do czarnych komedii. "Wszystko zostaje w rodzinie" jest tego najlepszym przykładem. Reżyser i scenarzysta filmu Niall Johnson bardzo sprawnie przebrnął przez tematy morderstwa, religii i zdrady. Dzięki umiejętnemu zmieszaniu tych z pozoru ciężkich tematów, udało mu się zrobić film lekki i uwalniający od stresu. Na ekrany powraca dawno nie oglądany Rowan Atkinson. I co trzeba zauważyć - odpoczynek wyszedł mu na dobre. Po drobnych potknięciach w stylu "Johnny'ego Englisha", aktor zdecydowanie wrócił do aktorskiego pionu. Nie gra już podłych ludzi jak w "Czarnej Żmii", czy fajtłap jak w "Jasiu Fasoli". Teraz jest dobrotliwym pastorem zajętym doglądaniem swojej parafii. To jednak nie Atkinson jest główną gwiazdą filmu. Pierwsze skrzypce zdecydowanie gra tutaj Maggie Smith i to jej należą się największe brawa. Gra Smith przywodzi na myśl najlepsze czasy czarnej komedii, zwłaszcza "Arszeniku i starych koronek". Aktorka gra uroczą, mocno zwariowaną starszą panią, która uważa, że każdy problem można śmiało zakopać w ogródku. Przyczynę tych problemów - także. W filmie jest też i miejsce dla niepoprawnego kobieciarza, instruktora gry w golfa - Lance'a. Patrick Swayze powraca do roli bożyszcza kobiet i symbolu seksu z lat osiemdziesiątych. Wtedy był mistrzem swingu, ruchu biodrami i zabójczego uśmiechu. Teraz parodiuje sam siebie. Wprawdzie Swayze już się zestarzał, ale widok jego nagiego ciała odzianego jedynie w błyszczące stringi, nadal może przyprawić niektórych o szybsze bicie serca. "Wszystko zostaje w rodzinie" to urocza, pięknie zagrana komedia. Zdecydowanie smaku dodała jej kreacja wiecznie młodej Maggie Smith. Jestem przekonany, że film pomoże odreagować walentynkowe znudzenie romantycznymi komediami. Tutaj trup ściele się gęsto, a uśmiech naprawdę nie schodzi z ust. Zdecydowanie polecam.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Angielski humor od zawsze uchodzi w Polsce za bardzo wysublimowany i ciężki do zrozumienia dla... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones